Korzystaj z programu Microsoft Rewards, aby każdego miesiąca zdobywać darmowe karty podarunkowe Amazon lub Starbucks

Słuchaj, nie jestem tutaj, by sądzić. Jeśli Microsoft chce przekupić ludzi, by używali swojej wyszukiwarki Bing i przeglądarki Edge, cieszę się, że mogę cieszyć się następną miazgą z mięty pieprzowej Starbucks gratis .

Jest coś, co nazywa się Microsoft Rewards. Aż do ubiegłego miesiąca był znany jako Bing Rewards, który wynagrodził ci punkty za używanie Bing, quizy i tak dalej. Punkty te można wymieniać na takie rzeczy, jak wpisy o losach, usługi i odzież firmy Microsoft, a nawet karty podarunkowe z różnych dużych firm.

Więc jestem tutaj, aby włożyć bezpłatną kawę do kieszeni. Cóż, niezupełnie, bo to by się poparzyło, ale masz pomysł. Dzięki niewielkiemu strategicznemu planowaniu możesz zdobyć kartę podarunkową Amazon Amazon, GameStop, Hulu lub Starbucks co miesiąc. Prawdopodobnie nawet dwie karty o wartości 5 $.

To może nie brzmieć dużo, ale rozważmy: Hulu kosztuje 7, 99 USD miesięcznie. Graj bezpośrednio w swoje karty Microsoft Rewards, a otrzymasz usługę całkowicie za darmo. Możesz też zabezpieczyć swoje konto Amazon kartami podarunkowymi, gdy następnym razem zdecydujesz się je wydać. (Echo Dot, ktoś?)

Jak zdobywać punkty

Jeśli chcesz zacząć poważnie gromadzić punkty, oto twarda prawda: musisz pożegnać się z Google. Maksymalne korzyści Microsoft pochodzą z wyszukiwania w Internecie za pomocą Bing (5 punktów na wyszukiwanie, do 250 punktów dziennie) na komputerze. Jeśli w większości korzystasz z telefonu lub tabletu, skorzystaj z Bing w przeglądarce mobilnej (ponownie 5 punktów za wyszukiwanie) i możesz zdobyć nawet 100 punktów dziennie.

Użytkownicy Androida będą musieli zmienić domyślnego dostawcę wyszukiwania Chrome, wchodząc do menu Ustawienia aplikacji, a następnie wybierając opcję Wyszukiwarka . W systemie iOS wybierz Ustawienia> Safari, a następnie kliknij Wyszukiwarkę i wybierz Bing.

Jeśli myślisz: "Nie ma mowy, Bing jest straszna", pomyśl jeszcze raz. Z mojego doświadczenia wynika, że ​​wyniki wyszukiwania Bing są praktycznie identyczne z wynikami uzyskanymi przez Google. Chodzi głównie o to, żeby zmienić swój mózg i pomyśleć "Bing" o poszukiwaniu.

Bardziej uciążliwa zmiana dla wielu użytkowników będzie polegała na zamianie Chrome lub Firefox na przeglądarkę krawędzi firmy Microsoft. Robi to siatka 5 punktów na godzinę aktywnego przeglądania, maksymalnie 150 punktów na miesiąc. Na szczęście nie jest to obowiązkowe. Punkty wyszukiwania zostaną naliczone nawet w przypadku korzystania z innej przeglądarki.

Bing i Edge to twoi najwięksi zarabiający, ale możesz także zdobywać punkty, biorąc udział w różnych ofertach bonusowych. Ustaw cel nagrody, na przykład, a otrzymasz 100 punktów. Wypróbuj superszybką wycieczkę po nagrodach Microsoft za kolejne 50. Weź quiz zasilany Bing, aby zdobyć 30 dodatkowych punktów. Heck, w momencie pisania, możesz zdobyć 10 punktów, klikając link Zarejestruj się, aby zagłosować .

Nowicjusze programu Microsoft Rewards będą ograniczać się do statusu poziomu 1 (co oznacza maksymalnie 50 punktów wyszukiwania dziennie), dopóki nie osiągną co najmniej 500 punktów w miesiącu, w którym to momencie zysk Bing osiągnie wartość 250.

Tak, to wszystko jest dość mylące. I wydaje się, że dużo pracy za kilka dolarów z kart podarunkowych. Ale tak naprawdę nie jest.

Punkty za profity

Zróbmy matematykę. Zakładając, że dostaniesz się do poziomu 2 ( bardzo łatwe do zrobienia), a następnie nie zmieniaj niczego na Bing, możesz potencjalnie zdobyć 350 punktów dziennie - lub 10 500 punktów w 30-dniowym miesiącu.

Aby zdobyć kartę upominkową o wartości 5 USD z dowolnego z czterech wyżej wymienionych sklepów, będzie ona kosztować 5 250 punktów. Możesz więc spakować parę kart, maksymalizując swoje punkty wyszukiwania. Istnieją również inne nagrody, takie jak trzymiesięczna subskrypcja Xbox Gold za 15 000 punktów, a nawet 12 miesięcy za 29 000 - to odpowiednik zaledwie trzech miesięcy wartości maksymalnego wyszukiwania.

Oczywiście możesz zdobyć jeszcze więcej punktów, wykonując zadania bonusowe kilka razy w miesiącu. Ale to prawie nie jest konieczne.

Jakie są twoje przemyślenia na ten temat? Czy chcesz zaakceptować Microsoft, er, hojność w zamian za przejście na Bing? A może potrzebujesz więcej niż wolna latarka venti, by zrezygnować z ukochanego Google'a?

 

Zostaw Swój Komentarz