Jak zapewne wiesz, dzisiaj jest dzień premiery Windows 10. Jeśli jesteś już zarejestrowany na nowy system operacyjny, teraz jest to tylko gra oczekująca, ponieważ Microsoft wypycha aktualizację.
Nie chcesz czekać? Nie musisz: W rzeczywistości istnieje strona pobierania systemu Windows 10, na której możesz teraz pobrać system operacyjny. Chociaż wydaje się, że skupia się na tworzeniu nośników instalacyjnych (np. Napęd DVD lub flash), można go użyć do uaktualnień na miejscu - nie jest wymagany żaden nośnik zewnętrzny.
Nie trzeba dodawać, że powinieneś najpierw wykonać kopię zapasową swoich danych. Możesz także rozważyć instalację narzędzia do przywracania, takiego jak Easeus System GoBack. Chociaż system Windows 10 ma własną funkcję wycofywania, opcja wygasa po upływie jednego miesiąca. GoBack powinien działać bezterminowo.
Aktualizacja 7/31/15: Przetestowałem System GoBack na dwóch różnych komputerach przenośnych i za każdym razem wynik był taki sam: ogólny komunikat o błędzie podczas próby "powrotu" do systemu Windows 8.1. Twój przebieg może się różnić, oczywiście, ale w tym momencie trudno polecić to narzędzie.
Następnie przejdź do strony pobierania systemu Windows 10, przewiń w dół i kliknij Pobierz teraz. (Większość użytkowników będzie chciała wersji 64-bitowej, ale oczywiście powinieneś przejść do wersji 32-bitowej, jeśli jest to wersja systemu Windows, z której twój system już działa.)
Uruchom narzędzie, a następnie wybierz opcję "Uaktualnij ten komputer". Stąd to tylko kwestia oczekiwania, podczas gdy Windows 10 pobiera, weryfikuje i instaluje - z nieuniknionym restartem lub dwoma po drodze.
Właśnie zakończyłem ten proces na Nextbook Flexx 11, takim, który został już zarejestrowany do aktualizacji systemu Windows 10. Zajęło to większą część godziny. Twój przebieg może się oczywiście różnić i chociaż wszystko działało dobrze na moim końcu, mądrzejszym posunięciem jest prawdopodobnie poczekanie, aż "oficjalna" aktualizacja dotrze na twój komputer.
Ale jeśli po prostu nie możesz się doczekać, napisz komentarze i powiedz nam, jak radził sobie twój "upgrade-by-force".
Zostaw Swój Komentarz