Narzędzia do usuwania plagiatu w sieci, naruszenia praw autorskich

Niektóre zagubione dusze w internetowym świecie wydawniczym nadal uważają cały materiał online za domenę publiczną. Niedawnym przykładem tej bezmyślności jest redaktor dziennika żywnościowego, który ukradł artykuł zawierający przepis na szarlotkę, a następnie twierdził, że robi autorowi artykułu przysługę, przedrukowując go bez zgody autora lub jakiegokolwiek wynagrodzenia, jak opisuje Helen. AS Popkin na stronie TechnoLog MSNBC.com.

(Zobacz pokrewny blog autorstwa Lance'a Whitneya, współtwórcy CNET, aby dowiedzieć się więcej na ten temat.)

Dla przypomnienia, prawa autorskie rzeczywiście obejmują materiały stworzone i opublikowane w Internecie. Internetowy wydawca Artykuł Brada Templetona, 10 wielkich mitów na temat objaśnienia praw autorskich, obejmuje w rzeczywistości 11 nieporozumień dotyczących praw autorskich online. Artykuł został pierwotnie napisany w 1994 roku i został zaktualizowany w październiku 2008 roku. Strona zawiera zwięzły opis dozwolonego użytku i wskazuje na wagę zamiaru i potencjalnego uszkodzenia pierwotnej pracy.

Szkoły były na pierwszym planie zapobiegania plagiatowi. Poprzez skanowanie dokumentów uczniów za pośrednictwem usług takich jak Turnitin, szkoły mogą określić oryginalność materiału. Turnitin zapewnia również wzajemną weryfikację i pomoc przy stopniowaniu. Uczniowie mogą sprawdzić swoją pracę za pomocą usługi WriteCheck firmy Turnitin, która kosztuje od 5 USD za jeden papier do 5000 słów do 50 USD za jeden papier do 200 000 słów lub 40 kredytów jednorazowych.

Według badań opublikowanych w styczniu przez National Bureau of Economic Research (PDF), strach przed wykryciem może nie być najlepszym sposobem zapobiegania plagiatowi wśród studentów. Wyniki badania wskazują, że najskuteczniejszym środkiem odstraszającym jest kształcenie studentów na temat znaczenia uczciwości akademickiej i tego, co stanowi plagiat.

W wywiadzie na stronie Inside Wyższego Eda, Swarthmore College, profesor ekonomii Thomas S. Dee mówi, że edukacyjne podejście do zapobiegania plagiatowi jest bardziej skuteczne niż "podejście moralnej perswazji" lub "podejście zgodne z prawem". Dee zwraca jednak uwagę, że niewielu nauczycieli uważa obecnie kształcenie studentów za plagiat za jedną z ich "głównych obowiązków".

Brak obaw związanych z prawami autorskimi obfituje

W przypadku przepisu na pieczywo z jabłek redaktor, który ukradł przepis, stwierdził w swojej błędnej odpowiedzi na autora, że ​​"Internet jest uważany za" publiczną. ". Niestety, to nieporozumienie jest szeroko podzielane - i często menedżerowie poziomu, którzy powinni wiedzieć lepiej.

W zeszłym miesiącu pisałem o wyższej kadrze kierowniczej w firmie, w której pracowałem, która ukradła ogromne ilości materiałów z kilkunastu różnych stron internetowych do wykorzystania w raporcie, który "napisał" dla klienta federalnego. Natknąłem się na plagiat, kiedy redagowałem raport i szukałem definicji akronimu, którego użył autor - a raczej strony, którą autor ukradł z użycia - w raporcie.

Po odkryciu tego podnoszonego materiału byłem przekonany, że mogę uruchomić inne wybrane fragmenty jego raportu za pośrednictwem Google, co doprowadziło do odkrycia wielu innych naruszeń praw autorskich w raporcie.

Przy okazji, pierwszą rzeczą, o której autor powiedział po tym, jak wskazałem mu na plagiat, było: "Nie martw się o to". Powiedziałem mu, że nie może przedstawić raportu z jego imieniem jako autorem, podczas gdy w rzeczywistości większość raportu została napisana przez innych, którzy byli niewymieniani. Następnie zapytał mnie, czy skorzystałem z programu wykrywającego plagiat, aby wykryć jego wykroczenie (moje słowo, nie jego). Wydawał się bardziej zainteresowany unikaniem wykrycia w przyszłości, niż pisaniem własnych raportów.

Znajdź witryny za pomocą materiałów chronionych prawami autorskimi bez pozwolenia

Wiele lat temu regularnie wpisywałem tytuły postów na blogu lub wybrane sekcje ich tekstu w polu wyszukiwania Google i szukałem nieautoryzowanego wykorzystania materiałów. Prawie za każdym razem, gdy to robiłem, odkryłem co najmniej jedną witrynę, która zeskrobała treść i umieściła ją na swojej stronie bez atrybucji i bez linku z powrotem do oryginalnego artykułu.

Jeśli strona zawiera informacje kontaktowe, możesz poprosić o usunięcie materiałów, ale niedozwolone korzystanie z blogów lub innych treści internetowych może wkrótce stać się pracą pełnoetatową. Co gorsza, wysiłek będzie prawdopodobnie daremny, ponieważ jedyną opcją może być pozwanie osób, które dopuściły się naruszenia w sądzie cywilnym. Jednak zgodnie z Najczęściej zadawanymi pytaniami Chilling Effects dotyczącymi piractwa i naruszenia praw autorskich naruszenia praw autorskich z umyślnym zamiarem osiągnięcia zysku podlegają karze zgodnie z prawem federalnym USA do 10 lat więzienia.

Najprostszym sposobem wyszukiwania nieautoryzowanego ponownego wykorzystania materiału pisanego jest skopiowanie zdania lub dwóch, wklejenie go w polu wyszukiwania Google przed cudzysłowem i po nim oraz przewinięcie wynikowych linków w poszukiwaniu sprawców naruszenia praw autorskich. Bezpłatna strona Plagiatora zapewnia pole tekstowe, w które można wkleić tekst (do 32 słów), a następnie kliknij przycisk Szukaj, aby wyświetlić wyniki wyszukiwania Google lub Yahoo.

Witryna pozwala również wyszukiwać skopiowane strony internetowe, drukować materiały informacyjne z materiałami związanymi z ochroną praw autorskich i zgłaszać plagiat Google, Yahoo, innym usługom sieciowym, a nawet nauczycielom za pośrednictwem poczty e-mail. Niestety strona, która została opracowana i jest zarządzana przez nauczyciela Darren Hom, wydaje się nie być aktualizowana od 2006 roku. Jednak pole wyszukiwania witryny nadal działa, a zasoby plagiatu na stronie są nadal aktualne.

Nawet przy takich narzędziach wykrywania strach przed byciem złapanym może być mniej skutecznym środkiem odstraszającym przed plagiatem internetowym niż edukowanie ludzi o wartości i potrzebie ochrony praw autorskich naszych pism, zdjęć i innej własności intelektualnej. Nie możemy zakładać, że ludzie postąpią słusznie, jeśli nie nauczymy ich, co to jest.

 

Zostaw Swój Komentarz