Zwolennicy ochrony prywatności nie są zadowoleni z Historii online Google, która rejestruje odwiedzane witryny, wyszukiwane hasła, obrazy i filmy, które oglądasz, a nawet witryny, w których nie byłeś, ale które mogą Ci się spodobać. Podczas tworzenia konta Google opcja korzystania z Historii online jest domyślnie zaznaczona. Rezygnacja nie oznacza, że ​​Google nie zbiera informacji, tylko że nie masz do nich łatwego dostępu.

Czuję się tak, jakbym korzystał z Gmaila przez pięć lub sześć lat, ale moja historia internetowa zaczęła się w styczniu 2007 roku, według Google. Wpisy od tego czasu są dalekie od pełnego dziennika wszystkich moich wyszukiwań i przeglądania; podobno zdarzenia są rejestrowane tylko wtedy, gdy jesteś zalogowany na swoim koncie Google.

Aby otworzyć historię online, zaloguj się na swoje konto, kliknij Moje konto w prawym górnym rogu głównego ekranu Google i wybierz Historia online w sekcji Moje produkty. Domyślny widok to All History. Inne opcje widoku to: sieć, obrazy, wiadomości, filmy, mapy, blogi, a nawet linki sponsorowane, które zostały ci podane, na wypadek gdybyś za nimi tęsknił za pierwszym razem.

Byłem gotowy znaleźć w dziennikach różnego rodzaju zawstydzające informacje o sobie, ale były one naprawdę nudne, co prawdopodobnie wskazuje na ich dokładność. Znalazłem kilka wpisów, które nie pasowały - oczywiście, ktoś pożyczył mój komputer, kiedy byłam zalogowana na moje konto Google. Aby usunąć niechciane elementy z historii, kliknij Usuń elementy w lewym panelu, sprawdź wpis lub wpisy, które chcesz skasować, i kliknij Usuń.

Aby surfować bez śledzenia, kliknij przycisk Wstrzymaj lewy panel. (Szczerze mówiąc, jestem skłonny do całkowitego podpisania konta.) Kiedy będziesz gotowy, aby powrócić do rekordu, kliknij Wznów.

Jedną z moich ulubionych funkcji Historii online jest Trends, który pokazuje 10 najpopularniejszych zapytań, witryn i kliknięć z ostatnich siedmiu dni, miesięcy, roku lub wszystkich zarejestrowanych. Dobrze się bawiłem, próbując zrozumieć, dlaczego w zeszłym miesiącu wykonałem prawie trzykrotnie więcej wyszukiwań niż w poprzednim październiku, lub dlaczego nigdy nie szukałem o drugiej w nocy. Prawdziwym szokiem dla mnie było to, że częściej wyszukiwałem w niedziele niż ja w piątki. Nigdy bym tego nie odgadł.

Może powinienem mieć skrupuły dotyczące tego, czy ktoś trzyma tak blisko mnie karty, ale faktem jest, że większość lub wszystkie te informacje są śledzone niezależnie od tego, czy zapisuję się do usługi, chyba że korzystam z usługi anonimizującej lub produktu. Około rok temu opisałem, jak dostosować ustawienia historii w Firefoksie i Internet Explorerze, a wszystkie przeglądarki pozwalają wyczyścić historię online, ale te ustawienia nie mają wpływu na serwery Google.

Polityka prywatności Google zawiera link do pliku cookie rezygnacji DoubleClick, ale najlepszym rozwiązaniem jest całkowite wyłączenie obsługi plików cookie. Spowoduje to ograniczenie wielu przydatnych funkcji w mojej książce. Tak więc zachowam półpubliczność do surfowania i mam nadzieję, że Google nie doświadczy naruszenia bezpieczeństwa przez cały czas.