Wynajmij prywatne samochody na tanie z Turo

Jak wszyscy wiedzą, żyjemy teraz w gospodarce dzielenia się. Ludzie dzielą swoje domy (Airbnb), swoje umiejętności kulinarne (EatWith), swoją pracę ręczną (TaskRabbit) - do diabła, nawet swoje pieniądze (LendingClub).

Aha, i oczywiście ich samochody: kierowcy Lyftu i Ubera z przyjemnością przepłyną z punktu A do punktu B (lub, bądźmy szczerzy, tak jak w przypadku paska A do taktu B). Ale co, jeśli potrzebujesz własnego samochodu? Może, powiedzmy, minivana, którego twoja rodzina może używać w ciągu tygodnia na Florydzie?

Zazwyczaj tego typu ustalenia wymagają podróży do Budget, Hertz lub podobnie tradycyjnego wypożyczalni samochodów. Ale dzięki gospodarce dzielenia się można teraz wynająć prywatny samochód. I często za znacznie mniej pieniędzy.

To była właśnie ta nadzieja, że ​​(przepraszam) zawiózł mnie do Turo, usługi typu Uber, która pozwala wynająć samochody od osób (lub, jeśli chcesz zarobić trochę pieniędzy, wynająć swój samochód innym).

Nigdy nie słyszałem o tym? To dlatego, że do listopada ubiegłego roku Turo był RelayRides. (Możesz otrzymać wybaczenie, gdybyś nigdy o tym nie słyszał, ja aż do zeszłego roku, kiedy przeczytałem niesamowitą historię Joela Steina o wybuchowym wzroście gospodarki dzielenia się.) To nie jest jedyny samochód peer-to-peer- Wypożyczalnia w mieście - GetAround i FlightCar mają podobne modele - ale wydawało się, że najlepiej pasują do moich potrzeb podróżniczych.

To znaczy, znalazłem mnóstwo minivanów, które mogłem wynająć podczas mojego rodzinnego tygodnia na Florydzie. Ponieważ było to święto, firmy zajmujące się wynajmem samochodów miały zamiar mnie uderzyć za co najmniej 400 USD. Na Turo znalazłem "Dmitry's 2009 Dodge Caravan" za 30 USD za dzień. Dodając różne podatki, opłaty i tym podobne, patrzyłem na nieco ponad 200 dolarów za tydzień.

Powinienem zatrzymać się tutaj, aby zauważyć, że Turo i podobne usługi mogą być również wykorzystywane do prostej zabawy, pozwalając wynająć, powiedzmy, Corvette lub Mini Cooper na jeden dzień - świetne na randkę lub osobistą pobłażliwość. Rzeczywiście, znalazłem parę Minis w mojej szyi lasów, oba wycenione na 50 dolarów dziennie.

Ale wracając do furgonetki. Rok 2009 wydawał się trochę stary, ale na zdjęciach wyglądał jak nowy, a jeśli nie zabrakło mu dzwonków i gwizdków? Plus, Dmitry zdobył bardzo pozytywne recenzje od poprzednich najemców, więc zdecydowałem się wziąć na siebie.

Chociaż korzystałem z witryny internetowej Turo, aby zarezerwować mój czynsz, aplikacja Turo dała mi aktualizacje i skontaktowała mnie bezpośrednio z Dmitrisem - podobnie jak działa aplikacja Uber. Niestety, nie był on dokładnie nadchodzący; nigdy nie pytał o mój numer lotu ani godzinę przylotu, a ja musiałem zadawać pytania typu: "Gdzie cię poznam?" Jego odpowiedzi były często z gatunku "K".

To powiedziawszy, dwie minuty po tym, jak wyszliśmy z bagażu na Florydę, Dmitry zatrzymał się w Karawanie. Wyciągnął rękę, sprawdził moje prawo jazdy, dał mi klucz, wskazał na istniejący wgniecenie z przodu i odszedł. Sądzę, że mogło tam być pomieszanie lub dwa pomieszane, ale taki był zakres naszej interakcji.

Nie trzeba dodawać, że jest to zupełnie inne doświadczenie niż znalezienie autobusu do wynajętego samochodu, jeżdżącego autobusem wahadłowca do wynajęcia, czekającego w długiej kolejce, aby odebrać wynajem, wypełniając niekończące się formularze, zmniejszając niekończące się ulepszenia i tak dalej. Turo: o wiele lepiej. Twój przebieg może się oczywiście różnić, ale pożyczkodawcy przyciągają więcej najemców, zapewniając właśnie taką skuteczność i oceniając pozytywne recenzje.

Sam furgonetka była nieskazitelna i, z wyjątkiem wgniotu, jak nowa. I z przyjemnością zauważyłem nalepkę SunPass na przedniej szybie; dzięki temu mogłem bez problemu przestawiać wiele stoisk z opłatami na Florydzie.

Kiedy przyszedł czas na odejście, musiałem oczywiście zapytać Dmitrija, gdzie się spotkać. "Odloty" - odpisał. Okay, sprytny koleś, zobaczmy, czy potrafisz określić, w jakiej linii lotniczej jestem. Ale na pewno, kiedy podjechałem do drzwi Delta, stał tam. Czarownik!

Podałem mu klucz i tyle. Brak formularzy do podpisu, nie ma autobusu do przejęcia. Nie byłem wielkim fanem Dmitry'ego, ale furgonetka Dymitra? To mi się podobało. I podobał mi się Turo za podpięcie nas. Zdecydowanie skorzystam z usługi ponownie.

To pomimo rachunku, który otrzymałem kilka dni później. Okazuje się, że jestem na haku za wyżej wymienione opłaty, co, jak sądzę, ma sens. To nie było wspomniane nigdzie na liście Dmitry'ego, ale szybkie przeczytanie strony z najczęściej zadawanymi pytaniami na temat Turo ujawniło, że tak, opłaty za przejazd są odpowiedzialnością najemcy. Wartość: około 14 USD; bez biggie.

Jest to ważne przypomnienie: wykonaj swoją pracę domową. Przeczytaj strony pomocy podróżnych Turo, więc nie ma niespodzianek, szczególnie jeśli chodzi o ubezpieczenie i pomoc drogową. Na przykład, w przypadku tradycyjnego samochodu do wypożyczania, dostawca karty kredytowej zwykle oferuje pokrycie. W przypadku Turo prawdopodobnie tak nie jest. Aby poprawić stare powiedzenie: uważaj na najemcę.

Dotyczy to wszystkiego w tej nowej gospodarce. W zamian za niższe koszty i większą wygodę mogą pojawić się nowe zagrożenia. Ale w oparciu o moje dotychczasowe ograniczone doświadczenie, są to zagrożenia, które chcę podjąć. Twoje myśli?

 

Zostaw Swój Komentarz