Jak uniemożliwić Google śledzenie Ciebie

Wiele już zrobiliśmy z nowej polityki prywatności Google, która obowiązuje od 1 marca. Jeśli obawiasz się, że Google niewłaściwie wykorzystuje twoje dane osobowe lub udostępnia je zbyt dużo reklamodawcom i innym osobom, istnieje wiele sposobów na udaremnienie śledzenia sieci.

Ale co dokładnie udaremniasz? Nie stajesz się anonimowy, gdy podczas przeglądania blokujesz śledzące pliki cookie, sygnały nawigacyjne i inne identyfikatory. Twój usługodawca internetowy i odwiedzane witryny wciąż dużo o Tobie wiedzą dzięki uprzejmości informacji identyfikujących automatycznie obsługiwanych przez Twoją przeglądarkę.

Powiązane historie

  • Wykorzystaj to, co Google o Tobie wie
  • Dodaj Nie śledź w przeglądarkach
  • Alternatywy oparte na prywatności do Google, Gmaila i Facebooka
  • Pięć świetnych dodatków do prywatności w Firefoksie
  • Przeglądaj bezpiecznie, blokując reklamy internetowe
  • Przekaż swój Gmail do Outlooka lub Thunderbirda

The Electronic Frontier Foundation oferuje usługę Panopticlick, która ocenia anonimowość przeglądarki. Test pokazuje możliwe do zidentyfikowania informacje dostarczone przez przeglądarkę i generuje ocenę liczbową, która wskazuje, jak łatwo byłoby Cię zidentyfikować na podstawie odcisku palca Twojej przeglądarki.

Zgodnie z teorią entropii wyjaśnioną przez Petera Eckersleya na blogu DeepLinks EFF, 33 bity entropii są wystarczające do zidentyfikowania osoby. Według Eckersley'a znajomość daty urodzenia i miesiąca (nie roku) oraz kodu pocztowego daje 32 bity entropii. Znając płeć danej osoby (50/50, a więc jeden bit entropii) dostajemy się do identycznego progu 33-bitowego.

Kiedy przeprowadziłem test Panopticlick na komputerze Mac Mini, zgłosił on 20, 89 bitów identyfikowalnych informacji, które zgodnie z formułą entropii byłyby niewystarczające, by mnie zidentyfikować. Ale może chcę, aby strony, które często odwiedzam, trochę o mnie wiedzą. Jak wyjaśniłem w poście z października ubiegłego roku, dane osobowe są walutą sieci.

W pewnym sensie wyjaśnienia Google dotyczące spersonalizowanych reklam mają więcej informacji niż polityka prywatności firmy. Oczywiście najlepszym interesem Google jest trzymanie Cię w spersonalizowanych reklamach, ale firma dokłada wszelkich starań, aby prezentować personalizację jako dar dla użytkowników. Z pewnością pomaga opłacić "darmowe" usługi, na których polegamy.

Użyj własnych narzędzi Google, aby zrezygnować z sieci reklamowych

W polityce prywatności Google wyróżnia się linkami do usług, które umożliwiają przeglądanie informacji udostępnianych w Google i zarządzanie nimi. Niektóre z tych danych osobowych, które zgłaszasz, a niektóre z nich są zbierane przez Google podczas wyszukiwania, przeglądania i korzystania z innych usług.

Aby wyświetlić wszystko (prawie) Google wie o Tobie, otwórz Pulpit Google. Tutaj możesz uzyskać dostęp do wszystkich usług powiązanych z Twoim kontem Google: Gmail, Dokumenty Google, YouTube, Picasa, Blogger, AdSense i wszystkie inne usługi Google. Pulpit nawigacyjny umożliwia także zarządzanie kontaktami, kalendarzem, grupami dyskusyjnymi Google, historią sieci Web, kontem Google Voice i innymi usługami.

Co ważniejsze, możesz przeglądać i edytować dane osobowe przechowywane w każdej usłudze Google lub całkowicie usunąć tę usługę. Aby sprawdzić, które inne usługi mają dostęp do informacji o koncie, kliknij "Witryny autoryzowane, aby uzyskać dostęp do konta" u góry pulpitu nawigacyjnego. Aby zablokować autoryzowanemu serwisowi dostęp do konta, kliknij opcję Odwołaj dostęp obok nazwy usługi.

Menedżer preferencji reklam Google pozwala blokować określonych reklamodawców lub rezygnować ze wszystkich kierowanych reklam. Kliknij link "Reklamy w internecie" w lewej kolumnie, a następnie wybierz "Dodaj lub edytuj" w sekcji "Twoje kategorie i dane demograficzne", aby wybrać kategorie reklam, które chcesz wyświetlać, lub zrezygnować ze spersonalizowanych reklam.

Inną opcją jest użycie rozszerzenia Google Keep My Opt-Outs dla przeglądarki Chrome. Google bierze również udział w programie rezygnacji z Network Advertising Initiative. Wybierz kilku lub wszystkich tuzinów reklamodawców internetowych z programu NAI, a następnie kliknij przycisk Prześlij, aby umieścić plik cookie w przeglądarce, informując sieci reklamowe, aby nie wyświetlały spersonalizowanych reklam.

Darmowy dodatek do przeglądarki Firefox i Google Chrome monitoruje pliki cookie

Kilka bezpłatnych rozszerzeń przeglądarki pomaga zidentyfikować i zablokować firmy, które śledzą Cię w Internecie. Na przykład Ghostery (dostępny w wersjach dla przeglądarki Firefox i Chrome) dodaje ikonę do paska narzędzi przeglądarki, pokazującą liczbę trackerów na bieżącej stronie. Kliknij ikonę, aby wyświetlić listę modułów śledzących i wyświetlić opcje blokowania lub listy z listą białą.

Bezpłatne rozszerzenie Disconnect (dostępne również na Facebooku i Chrome) ma bardziej bezpośrednie podejście do czyszczenia twoich ścieżek internetowych. Odłącz śledzenie bloków przez Google, Facebooka, Twittera, Yahoo i Digg. Ma również opcję depersonalizacji wyszukiwania.

Podobnie jak w Ghostery, Disconnect umieszcza ikonę na pasku narzędzi przeglądarki, która pokazuje liczbę elementów zablokowanych na bieżącej stronie. Kliknij ikonę, aby otworzyć okno z liczbą blokowanych trackerów dla każdej usługi. Aby odblokować śledzenie dla jednej z usług, kliknij jej pozycję. (Zauważ, że testowałem Disconnect tylko w Google, a także blokowanie międzynarodowych domen Google nie jest jeszcze dostępne, według twórców Disconnect).

Po przetestowaniu Disconnect musiałem zalogować się do Gmaila, Dokumentów Google i innych usług Google za każdym razem, gdy wróciłem lub odświeżyłem jedną z tych stron, co jest zrozumiałe, biorąc pod uwagę, że zablokowanie tego pliku uniemożliwia Google zachowanie Twojego wpisu. W przeciwnym razie mógł bezproblemowo korzystać z usług Google, w tym wyszukiwać, wyświetlać i wysyłać Gmaila, a także uzyskiwać dostęp do plików Dokumentów Google, tworzyć, przesyłać i pobierać je.

Podczas gdy ludzie są słusznie zaniepokojeni tym, kto obserwuje i rejestruje ich działania w Internecie, przynajmniej Google umożliwia korzystanie z usług firmy bez zbytniego zbliżania się z danymi osobowymi. Dostawcy usług internetowych i inne usługi internetowe wykonują tyle samo usług śledzenia, co Google - lub więcej - ale zbierają znacznie mniej nagłówków. Aby zapoznać się ze stanem prywatności w cyfrowym świecie, przeczytaj artykuł o projekcie Self-Defense Electronic Frontier Foundation.

W końcu prawdziwe zagrożenie prywatności wynika z trackerów, o których nie wiemy, a którzy nie są nazwiskami domowymi.

 

Zostaw Swój Komentarz