Jeśli nie otrzymałeś jeszcze zaproszenia Google+, powodzenia. Usługa przekracza pojemność i może minąć trochę czasu, zanim Google zaprosi więcej użytkowników do swojego "testu w terenie". Nadal możesz jednak zajrzeć do Google+ bez ekskluzywnego podania.

Jak wskazuje Search Engine Land, użytkownicy Google+ mogą wybiórczo wybrać publikowanie postów. Więc kiedy reporter CNET Declan McCullagh opublikował wczoraj swoje przemyślenia na temat Google+, każdy mógł uzyskać do niego dostęp.

Google indeksuje te publiczne posty i chociaż nie jest to od razu oczywiste, każdy (w tym osoby niebędące członkami) może je zobaczyć. Oto jak:

W Google wyszukaj hasło "site: plus.google.com". Spowoduje to wyszukanie wszystkich postów w Google+. Jeśli chcesz wyszukać posty dotyczące określonych tematów, takich jak Facebook, wyszukaj "site: plus.google.com facebook".

Kliknij jedno z tych linków, a wejdziesz do Google+. Stamtąd możesz wyświetlić profil tej osoby i wyszukać inne osoby. Oto Declan:

Tutaj możesz przeglądać kręgi użytkowników, przeglądać posty, przeglądać profile i spokojnie obserwować, czekając na zaproszenie, aby przejść do skrzynki odbiorczej.